Rosyjski niezależny portal Mediazona zwrócił uwagę, że ze strony internetowej rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zniknęły listy gończe za obecnym i poprzednim prezydentem Ukrainy – Wołodymyrem Zełenskiem i Petro Poroszenką. Były tam też informacje o ściganiu innych ukraińskich urzędników i polityków. MSW Rosji oznajmiło, że nie były to tak naprawdę listy gończe.
Portal Ukrainska Prawda pisze, że listy gończe zniknęły krótko po tym jak kremlowska agencja RIA Nowosti napisała, że są na stronie internetowej.
Mediazona pisze, że listy zamieściło MSW Rosji na okupowanej części Donbasu. Stało się to nie później niż 22 lutego, ale dopiero na początku maja zostało zauważone w mediach.
– Po tym jak odkryto listy, 6 maja MSW wystąpiło z nietypowym dla siebie komentarze, że była to tylko „techniczna realizacja” w procedurze ogłaszania ścigania. „W tym wypadku decyzję o ogłoszeniu listu gończego i jego wstrzymaniu podejmuje Komitet Śledczy Rosji i jego terytorialne oddziały” – pisze Mediazona cytując komunikat MSW.
MaH/belsat.eu wg pravda.com.ua
