Liczba ludności Ukrainy spadła o 20 mln od 1991 r. i obecnie wynosi ok. 35 mln. Takie dane przekazała minister polityki społecznej Oksana Żołnowycz na Forum „Demograficzna przyszłość Ukrainy” w Kijowie.
Zwróciła uwagę, że zeszły rok stał się niezwykle niepokojący dla Ukrainy.
– Nasz współczynnik przyrostu wynosi 0,9. To jest niezwykle niski współczynnik, on jest niższy w tej chwili niż w wielu krajach europejskich (…), jesteśmy na równi z Hongkongiem – dodała.
Innymi problemami są według jej słów: długotrwały niski wskaźnik urodzeń, masowa emigracja i wewnętrzne przesiedlenia.
– Stoimy przed tymi wszystkimi wyzwaniami i musimy znaleźć na nie odpowiedzi. Ponieważ jesteśmy narodem, który podobnie jak wszystkie narody europejskie jest narodem starzejącym się – zaznaczyła minister.
Poinformowała, że w tym roku na Ukrainie urodziło się tylko 187 tys. dzieci. Jeśli porównać tę liczbę urodzeń nawet z burzliwym rokiem 1991 jest ona również znacznie mniejsza. Według różnych szacunków do 7 mln obywateli Ukrainy wyjechało za granicę. Obecnie ponad 4 mln Ukraińców mieszka w Unii Europejskiej.
– Bardzo ważne jest, abyśmy stworzyli zestaw możliwości, które dadzą tym, którzy tu walczą, chęć pozostania i zainspirują tych, którzy są za granicą, do powrotu. Mówimy nie tylko o naszych emigrantach, którzy uciekają przed wojną, ale także o Ukraińcach wielu pokoleń. Mówimy także o aktywnych cudzoziemcach, którzy czują się niekomfortowo w swoich krajach i są gotowi wybrać nasz kraj na swój rozwój i dom. Jest nas dziś zbyt mało, abyśmy mogli szybko odbudować nasz kraj – stwierdziła Żołnowycz, mówiąc o potrzebie powrotu obywateli do Ukrainy.
Przekazała też, że z różnych badań wynika, że „niestety gotowość naszych obywateli do powrotu maleje z każdym rokiem”.
– Czy można zmienić tę sytuację? Myślę, że tak. Ponieważ już wiele razy podnosiliśmy się z tak złożonych katastrof. Wielki głód, represje, wysiedlenia, totalitaryzm. Znaleźliśmy wtedy siłę, by się odbudować. Musimy zrobić to ponownie – podsumowała.
MaH/belsat.eu wg PAP