42. urodziny w pełnej izolacji. Od ponad 430 dni nie ma wieści o więzionej opozycjonistce Maryi Kalesnikawej


Rodzina Maryi Kalesnikawej, białoruskiej aktywistki i współpracowniczki Swiatłany Cichanouskiej, od 434 dni nie ma o niej ani od niej żadnych wiadomości – informuje niezależny portal Pozirk, powołując się na siostrę więźniarki politycznej Taccjanę Chomicz.

Ostatni list bliscy Kalesnikawej otrzymali od niej ponad rok temu, 15 lutego 2023 r.

– Niestety nie ma kontaktu z Maszą, żadnych nowych wiadomości nie ma. Sytuacja jest taka sama jak wcześniej. Niedawno pojawiła się informacja (pochodząca od byłych więźniarek – Belsat.eu), że pogorszył się stan jej zdrowia. Nie mamy żadnych szczegółów – co to jest, z czym to się wiąże, czy w ogóle ją leczą. Nie ma też możliwości sprawdzenia tej informacji – powiedziała Chomicz portalowi.

Wiadomo, że Kalesnikowa, mimo że przebywa w kolonii karnej, nie mieszka razem z innym więźniami i prawdopodobnie ma od nich znacznie mniej swobody. Więźniowie mają bowiem choćby prawo do poruszania się po świeżym powietrzu.

– Na pewno wiadomo, że Maryja jest cały czas przetrzymywana w tzw. celi specjalnej. Ona nie jest w oddziale (brygadzie roboczej w kolonii – Belsat.eu) z pozostałymi osobami – oświadczyła siostra aktywistki.

Cela specjalna, określana czasem jako więzienie w więzieniu to miejsce, do którego trafiają więźniowie np. za przewinienia lub skazani w procesach politycznym. Więzień przebywa w niej w pełnym zamknięciu, tracąc prawo do poruszania się po terenie kolonii karnej.

Wiadomości
Maryja Kalesnikawa: „Kradną nam historię i przyszłość, próbują ukraść nasz kraj”
2022.09.07 15:04

Kalesnikawa jest jedną z więzionych osób, które władze Białorusi utrzymują w pełnej izolacji od świata zewnętrznego. Według aktywistów praw człowieka jest to celowe działanie, które można zakwalifikować jako tortury.

Kalesnikawa najpierw była współpracowniczką bankiera i biznesmena Wiktara Babaryki, który zamierzał wystartować w wyborach prezydenckich na Białorusi, a po jego zatrzymaniu i uwięzieniu współpracowała ze Swiatłaną Cichanouską, kandydatką w wyborach prezydenckich w 2020 r.

W politycznym procesie Kalesnikawa została skazana na 11 lat więzienia. Sądzona była razem z adwokatem Maksimem Znakiem (skazanym na 10 lat więzienia) za „wezwania do działań na szkodę bezpieczeństwa narodowego, zmowę w celu przejęcia władzy w kraju, utworzenie organizacji ekstremistycznej”.

Radio Swaboda przypomina, że w listopadzie 2022 r. z powodu perforacji wrzodów żołądka Kalesnikawa trafiła do szpitala, gdzie przeszła pilną operację. Po powrocie do kolonii i umieszczeniu w tamtejszym więzieniu pozwolono jej spotkać się z ojcem. Widzenie trwało 10 minut.

Według rozmówców Radia Swaboda Kalesnikawa nie odzyskała w pełni zdrowia, zmagała się z wysokim ciśnieniem, na które nie podawano jej leków. Mocno schudła.

Była więźniarka z tej samej kolonii, w której przebywa Kalesnikawa, opowiadała, że była ona przenoszona z celi specjalnej do karceru, co może być karą nawet za najlżejsze uchybienie więziennemu regulaminowi. W karcerze jest zimniej i panuje tam wilgoć. Więźniom nie wydaje się materaca, pościeli ani odzieży wierzchniej. W celi specjalnej warunki są lepsze – twierdzi była osadzona, tłumacząc, że „jest tam materac, kołdra, pościel i ubranie”.

jb/ belsat.eu wg PAP

Aktualności