Współpracownik Biełsatu i założyciel Centrum Życia Miejskiego został wczoraj zatrzymany w ramach sprawy karnej. Prokuratura zarzuca mu i malarzowi Alesiowi Puszkinowi rehabilitowanie nazizmu.
Paweł Mażejka to znany grodzieński społecznik, były więzień polityczny, historyk i dziennikarz. Na antenie Biełsatu prowadzi międzynarodowe debaty historyków w programie “Intermarium”.
Dziennikarz nie wrócił wczoraj z komisariatu, gdzie był przesłuchiwany w sprawie eksponowania w galerii Centrum Życia Miejskiego portretu białoruskiego partyzanta antysowieckiego Jauhiena Żychara.
Obraz namalował znany białoruski artysta i performer Aleś Puszkin, przebywający do wczoraj w Kijowie. Przeciwko obu prokuratura wszczęła sprawę karną o rehabilitowanie nazizmu, podkreślają, że sportretowany bojownik w czasie II wojny światowej kolaborował z III Rzeszą. Dziennikarzowi i artyście grozi do 12 lat więzienia.
Wieczorem w domu rodziny Mażejków odbyła się rewizja.
Na wiadomość o zatrzymaniu Pawła Mażejki, Aleś Puszkin wrócił wczoraj wieczorem do kraju. Został zatrzymany bezpośrednio na lotnisku, ale po przesłuchaniu odzyskał wolność i wrócił do rodzinnej wsi Bobry. Ma tam odbyć 10-dniową izolację ze względów pandemicznych.
O godzinie 2 w nocy do domu weszli funkcjonariusze grodzieńskiego Komitetu Śledczego w asyście pięciu OMONowców. Wszystkim członkom rodziny odebrali telefony i sprzęt elektroniczny, także niepełnoletnim dzieciom.
Mundurowi przeszukali także pracownię artysty, w której zniszczyli obrazy i porozbijali szyby.
To kolejna wszczęta w ostatnich dniach sprawa karna z artykułu o rehabilitowaniu nazizmu. Wcześniej zarzuty takie postawiono prezes i członkom zarządu Związku Polaków na Białorusi, a na początku marca także nauczycielom Polskiej Harcerskiej Szkoły Społecznej w Brześciu. Według ekspertów reżim Alaksandra Łukaszenki chce powiązać opozycję z nazizmem, by ją zdyskredytować i mieć pretekst do dalszych represji.
pj/belsat.eu