Samozwańcze tzw. Doniecka Republika Ludowa i Ługańska Republika Ludowa w Donbasie jeszcze dziś lub jutro wydadzą “przez pośrednika” dziewięć nielegalnie więzionych osób – poinformowała ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.
Jak sprecyzowała rzeczniczka podczas briefingu, w Ługańsku czekają na przekazanie trzy osoby, a w Doniecku – sześć. Nie ujawniła więcej szczegółów. Dodała jedynie, że osoby te mają być przekazane w środę wieczorem albo w czwartek.
W sobotę rosyjskie media opublikowały wspólne oświadczenie przedstawicieli separatystycznych republik we wschodniej Ukrainie – tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej – w którym ogłoszono, że Kijowowi zostanie wydana “w jednostronnym trybie” część osób przetrzymywanych w miejscach pozbawienia wolności na terenie tych tzw. republik.
Nie sprecyzowano, ilu więźniów miałoby zostać przekazanych; zapowiedziano jedynie, że będą to kobiety, osoby starsze i schorowane. Nie ogłoszono także, kiedy miałoby odbyć się wydanie więzionych osób.
Zaznaczono, że w procesie wydania więźniów ma pośredniczyć ukraiński polityk, szef prorosyjskiej Opozycyjnej Platformy-Za Życie i przyjaciel prezydenta Rosji Władimira Putina – Wiktor Medwedczuk.
Decyzja o przekazaniu więzionych nie Ukrainie, tylko osobie prywatnej “poważnie i otwarcie” łamie ustalone mechanizmy rozwiązywania takich humanitarnych kwestii – oświadczył w środę ukraiński resort spraw zagranicznych. Jak dodał, krok ten stanowi “cios” wobec tzw. formatu normandzkiego (z udziałem przywódców Ukrainy, Francji, Niemiec i Rosji) i trójstronnej grupy kontaktowej, które pracują nad uwolnieniem więzionych w związku z konfliktem ludzi.
Pod koniec grudnia Denisowa poinformowała, że na terenie tzw. DRL i ŁRL nielegalnie więzionych jest 251 ukraińskich obywateli.
cez/belsat.eu wg PAP
