Zmiany, jakich dokonano po remoncie w nieoficjalnej rezydencji Władimira Putina, opisały rosyjski portal „Projekt” oraz Fundacja Walki z Korupcją (FBK) założoną przez Aleksieja Nawalnego
O rozkosznym pałacu Putina pod Gelendżykiem na brzegu Morza Czarnego świat dowiedział się w styczniu 2021 r. Jego wnętrza i luksusowa wyposażenie pokazał i opisał Aleksiej Nawalny. Wtedy według planów w ogromnym budynku będącym skrzyżowaniem carskiego pałacu i willi oligarchów przewidziano m.in. aquadyskotekę, salę z rurą go-go oraz kasyno.
Jak okazało się, pałac został przebudowany, a dziennikarze śledczy pokazali materiał filmowy według ich relacji potajemnie wewnątrz pałacu.
Wideo: współpracownicy zmarłego w więzieniu Aleksieja Nawalnego pokazali nagrany ukryta kamerą nowy wystrój pałacu Putina
Teraz w rezydencji nie ma już kasyna, zniknął pokój z rura do stripizu i pomieszczenie do gier. Zamiast tego pojawiła się tam kaplica, w której znajduje się ikona św. Księcia Włodzimierza. Ikonostas przedstawia Matkę Bożą, Jezusa Chrystusa i samego księcia Włodzimierza, chociaż tradycyjnie po prawej stronie Jezusa znajdują się Jan Chrzciciel lub Mikołaj Cudotwórca. Eksperci w rozmowie z „Projektem” stwierdzili, że takie ustawienie obrazów świętych może świadczyć, ze chciano specjalnie uhonorować gospodarza – Władimira Władimirowicza Putina.
Z wideo pokazanego przez współpracowników Nawalnego wynika, że w rezydencji pozostawiono gotową do użytku aquadystkotekę – skrzyżowanie wielkiego jacuzzi z barem, centrum procedur wodnych – wyposażoną w kilka rodzajów urządzeń do wodnych masaży. Uwagę zwróciła też komora kriogeniczna, gdzie w niskiej temperaturze zmęczone ponad 70-letnie ciało przywódcy Rosji będzie mogło ulec odmłodzeniu.
Przed przebudową pomieszczenie, które w planie oznaczono jako „Lobby nr 1”, było czytelnią, ozdobioną złotymi medalionami z dwugłowymi orłami i freskami. Teraz są obrazy scen bitewnych. Napis na największym obrazie głosi „Kto mieczem wojuje, ten od miecza zginie!” Oryginał dzieła wisi w Wielkim Pałacu Kremlowskim.
Projekt wnętrz pałacu opracowało Studio Elforma na zlecenie firmy budowlanej Welesstroj. W dokumentach budynek nazywa się „aparthotelem”. O takim przeznaczeniu informował rosyjski oligarcha, bliski przyjaciel Putina Arkady Rotenberg, który po ujawnieniu, dla kogo rezydencję zbudowano, oświadczył, że to on jest jego właścicielem.
Wcześniejsze plany pokazywały, że budynek nie mam nic wspólnego z obiektem hotelowym, o czym świadczy stosunkowo niewielka liczba pomieszczeń sanitarnych. Rzekomy hotel nie posiada nawet recepcji, a na przykład na parterze znajduje się pomieszczenie podpisane jako „Łączność”, gdzie prawdopodobnie zainstalowano tam specjalnej łączności prezydenta. Podobnie jest z tajemniczym pomieszczeniem określonym jako „apartament nr 12”, które wygląda jak typowe siedziba ochrony wyposażona w monitory kamer przemysłowych i telefony.
jb/ belsat.eu