Niedoszły zamach stanu w Niemczech. Policja zatrzymała 25 osób, wpadła też na „rosyjski ślad”


W Niemczech w wyniku szeroko zakrojonego nalotu, śledczy aresztowali 25 osób z terrorystycznej grupy tzw. Obywateli Rzeszy (Reichsbuerger). W akcji brało udział blisko 3 tys. funkcjonariuszy na terenie jedenastu krajów związkowych – potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Federalnej z Karlsruhe. Jedną z zatrzymanych osób jest obywatelka Rosji, inni należą m.in. do prorosyjskiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD).

Ponad 100 przeszukiwań odbyło się jednocześnie w całych Niemczech w związku z przygotowaniami do siłowego obalenia władzy.
Zdj. BILD_Russian / Telegram

Wśród 25 zatrzymanych, którym zarzuca się przynależność do terrorystycznej organizacji tzw. Obywateli Rzeszy (Reichsbuerger) oraz wspieranie tej grupy, znajduje się m.in. żołnierz służb specjalnych Bundeswehry, sędzia sądu okręgowego w Berlinie, a także obywatelka Rosji – informuje portal dziennika Bild. Aresztowanym niemiecka prokuratura zarzuca planowanie zamachu stanu.

Dziś od wczesnych godzin porannych funkcjonariusze Federalnego Urzędu Policji Kryminalnej (BKA) i jednostek specjalnych (GSG 9 i SEK) prowadzili ogólnokrajową akcję przeszukań i zatrzymań członków organizacji Obywatele Rzeszy. W akcji uczestniczyło blisko 3 tys. funkcjonariuszy, którzy przeszukali 137 miejsc, należących do 52 podejrzanych.

Anons
Pokaz filmu „Belsat. Mission Freedom” w Berlinie i Brukseli oraz dyskusja o potrzebie wspierania niezależnych mediów na Białorusi
2022.12.06 17:31

Jak potwierdziła prokuratura, plan grupy zakładał „zlikwidowanie demokratycznych rządów prawa na szczeblu gminnym, powiatowym i landowym przez zbrojne ramię organizacji”. Dodano, że grupa brała pod uwagę, że może się to wiązać z ofiarami śmiertelnymi.

– Organizacja traktowała taki scenariusz jako niezbędny pośredni krok w kierunku pożądanej zmiany systemu na wszystkich poziomach – dodał prokurator federalny.

Wśród aresztowanych są osoby „zajmujące wpływowe stanowiska w społecznych lub finansowych obszarach życia publicznego” – przekazał Bild. Według informacji dziennika kilka z tych osób posiadało legalnie nabytą broń.

Wśród podejrzanych znajduje się m.in. czynny żołnierz KSK (jednostka specjalna Bundeswehry).

– Przeszukano jego mieszkanie i biuro w koszarach w Calw (Badenia-Wirtembergia). Według Służby Kontrwywiadu Wojskowego (MAD) żołnierz jest członkiem sztabu elitarnej jednostki – napisał Bild.

Służby podejrzewają też 71-letniego księcia Heinricha XIII, potomka niemieckiego rodu szlacheckiego Reuss, który panował kiedyś w Turyngii. Książę kieruje firmą we Frankfurcie nad Menem, która zajmuje się nieruchomościami. Od dziesięcioleci twierdzi, że ma prawo do rozległych terenów i posiadłości w Turyngii. Członkowie jego rodziny twierdzą, że jest on zwolennikiem teorii spiskowych.

Grupa zamachowców planowała powołać Heinricha XIII na nowego przywódcę Niemiec po przeprowadzeniu zamachu stanu.

Wideo
Ukraińcy pokazali skuteczność niemieckich Gepardów WIDEO
2022.12.06 09:07

Siły specjalne weszły też do domu w willowej dzielnicy Wannsee w Berlinie, gdzie zatrzymali Birgit Malsack-Winkemann – byłą posłankę do Bundestagu przychylnej wobec Rosji partii Alternatywa dla Niemiec (AfD). Według jej znajomych posłanka również wierzy w teorii spiskowe, w tym aktywnie uczestniczy w amerykańskim ruchu spiskowym QAnon. Malsack-Winkemann miała zostać ministrem sprawiedliwości w „nowym rządzie”.

Zatrzymano także sędzię sądu okręgowego w Berlinie. Służby zatrzymały także trzy osoby, będące zwolennikami Obywateli Rzeszy – wśród nich jest obywatelka Rosji Witalija B. – podała prokuratura federalna.

Jak relacjonuje PAP, Obywatele Rzeszy to skrajnie prawicowy ruch negujący prawne istnienie Republiki Federalnej Niemiec. Członkowie grupy uznają zwykle dalsze trwanie przedwojennej Rzeszy za jedynego prawowitego państwa niemieckiego, często odmawiają płacenia podatków i pozostają w konflikcie z władzami. W 2020 roku działalność ruchu została zdelegalizowana przez niemieckie MSW. Według Urzędu Ochrony Konstytucji organizacja posiada blisko 21 tys. zwolenników.

Zdaniem opozycyjnego wobec Kremla politologa i psychoanalityka Stanisława Biełkowskiego „prokremlowskie lobby w Niemczech z pewnością czekają trudne czasy”. Biełkowski zacytował też ministra spraw zagranicznych Rosjo Siergieja Ławrowa, sugerując, że „Ławrow pośrednio potwierdził zainteresowanie Kremla puczem w Niemczech”.

– Po raz kolejny w Niemczech kultywowana jest forma rasizmu w postaci rusofobii. Rząd niemiecki aktywnie wspiera również neonazizm na Ukrainie i w krajach bałtyckich. Przy takiej polityce Niemcy nie mają prawa zostać stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ – oświadczył dziś szef rosyjskiej dyplomacji.

Wiadomości
Niemiecki minister przyznał, że Berlin ma swój udział w wywołaniu wojny na Ukrainie
2022.11.30 14:35

lp/ belsat.eu wg PAP, Bild, Meduza, inf. wł.

Aktualności