Rzecznik białoruskiego MSZ Anatol Hłaz oświadczył, że Evelina Schulz, chargé d’affaires UE na Białorusi, sama jest winna temu, że została zatrzymana.
Anatol Hłaz powiedział, że Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych „jasno określa funkcje misji, a wśród nich nie ma włóczenia się po sądach, wystawiania ocen sędziom, prokuratorom czy adwokatom”.
Według niego w lipcu 2021 roku białoruskie MSZ wysłało notę do przedstawicielstwa UE i kilku ambasad, „w której jasno i jednoznacznie przekazano zarządzenia o wizytach tych dyplomatów w białoruskich organach państwowych”.
– W rezultacie obserwujemy celowe próby niektórych osób, aby to wszystko jawnie zakłócić. I nie jest to pierwsza taka sytuacja. Jak powinniśmy na to zareagować? To jest fanaberia i dość oczywista celowa prowokacja. Jest to próba popchnięcia strony białoruskiej do jakichś ostrzejszych kroków – powiedział rzecznik MSZ.
Hłaz dodał, że zatrzymana dzień wcześniej dyplomatka została już wezwana do białoruskiego MSZ. Według niego, „ostatnim razem ostrzegano ją o możliwych konsekwencjach takich prowokacji i powiedziano, że strona białoruska podejmie dodatkowe środki w odpowiedzi na działania misji unijnej”.
Evelina Schulz została zatrzymana przy wyjściu z mińskiego sądu miejskiego 6 września około godziny 15:35 czasu białoruskiego. Wcześniej rozmawiała w holu budynku z ludźmi, którzy przyszli na otwarte posiedzenie w tzw. sprawie anarchistów. Schulz pokazała milicjantom swój paszport dyplomatyczny i kartę dyplomatyczną, dając do zrozumienia, że posiada immunitet dyplomatyczny. Została jednak zatrzymana.
Dyplomatka spędziła na komisariacie dwie godziny. Zanim ją wypuszczono, na posterunek przybył przedstawiciel białoruskiego MSZ, przez którego milicjant poprosił europejską dyplomatkę „o przyjęcie oficjalnego protokołu i podpisanie go”. Podczas tej rozmowy Schulz nadal przypominała o jej immunitecie dyplomatycznym i domagała się zaproszenia przedstawiciela delegacji UE lub konsulów Polski i Niemiec. Dyplomatka została również sfilmowana podczas odczytywania protokołu.
Przedstawicielstwo Unii Europejskiej 8 września wystosowało zdecydowany protest dyplomatyczny w sprawie zatrzymania w Mińsku unijnej dyplomatki.
– Bezprawne zatrzymanie naszego dyplomaty jest poważnym naruszeniem międzynarodowych zasad dyplomatycznych – powiedział przedstawiciel UE Peter Stano.
Przedstawiciel dyplomatyczny Białorusi w Brukseli został wezwany do wyjaśnienia incydentu.
Jakub Chrust, lp/ belsat.eu