Rząd Szwajcarii uznał konfiskatę aktywów rosyjskich oligarchów i przekazanie ich Ukrainie na poczet reparacji za sprzeczną z konstytucją – poinformowała agencja Reutera.
Konfiskata zaburzyłaby istniejący ład prawny – stwierdził rząd, powołując się na analizy Federalnego Biura Roboczego. Biuro uznało, że szwajcarskie prawo nie pozwala na zamrożenie aktywów bez rekompensaty. W ubiegłym roku Szwajcaria zamroziła prywatne rosyjskie aktywa o wartości 8,13 mld dolarów. Szwajcarska Rada Federalna zapewniła jednocześnie, że „będziemy wspierać Ukrainę, niezależnie od dyskusji o zamrożonych aktywach”.
– Konfiskata zamrożonych prywatnych aktywów jest niezgodna z konstytucją federalną i obowiązującym porządkiem prawnym oraz narusza międzynarodowe zobowiązania Szwajcarii – wyjaśniło szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości, dodając, że „inne kraje mają podobne prawa i gwarancje konstytucyjne”.
Przeciwko konfiskacie opowiedziały się też szwajcarskie banki. Stowarzyszenie Bankierów Szwajcarskich uznało w zeszłym miesiącu, że „brak jest podstaw prawnych do konfiskaty”.
Agencja Reutera przypomina, że Szwajcaria przyjęła już kolejne sankcje wobec Rosji w związku z konfliktem na Ukrainie, w tym unijny limit cen ropy. Berno zaakceptowało również w ubiegłym miesiącu najnowszy pakiet obostrzeń UE, zgodnie z którym na kolejnych 200 osób nałożono sankcje, a także wprowadzono nowe ograniczenia, jak zakaz eksportu dla przemysłu lotniczego (co obejmuje silniki do samolotów i dronów).
Wcześniej dziennik Tages Anzeiger poinformował, że oficjalnie w Szwajcarii z powodu wojny na Ukrainie zamrożono aktywa o wartości 7,5 mld franków. Natomiast w banku Credit Suisse (CS) zamrożono aż 17,6 mld franków szwajcarskich, których użycie przez ich właścicieli jest zabronione.
– Gdy chodzi o pieniądze państwa rosyjskiego i rosyjskiego banku centralnego, sprawy się komplikują. Oficjalnie fundusze te nie są objęte sankcjami, więc nie są oficjalnie zablokowane. Ale wszelkie transakcje z użyciem tych pieniędzy są zabronione. Oznacza to, że są one de facto zamrożone – czytamy w tekście.
Nie wiadomo, o jakie pieniądze chodzi, bo skoro nie ma ich na liście sankcji, to nie ma obowiązku zgłaszania ich do odpowiednich organów.
Według banku, zablokował on lub zamroził rosyjskie aktywa o wartości 17,6 mld franków. To ponad jedna trzecia wszystkich zgłoszonych rosyjskich aktywów w Szwajcarii. Z tego najwyraźniej tylko około 4 mld franków pochodzi od osób znajdujących się na liście sankcji – zauważa gazeta.
lp/ belsat.eu wg PAP