Fińska straż graniczna przekazała, że ostatniej nocy do przejść granicznych w południowo-wschodniej Finlandii przybyło ze strony Rosji blisko 50 nowych migrantów. To tyle samo ile w ciągu całej poprzedniej doby we wtorek.
Według strażników pewne jest, że migrantów, którzy zgłaszają, że chcą ubiegać się o azyl, będzie jeszcze więcej.
– Ci, którzy do nas już dotarli, mówili, że widzieli inne małe grupy osób oczekujących na przejście granicy – przekazał zastępca komendanta tej służby, Jussi Lukkari.
Migrantów na granicy zbiera się tak dużo, że własne zasoby straży granicznej są niewystarczające do przewozu ich do ośrodków azylowych i konieczne było wynajęcie autobusów.
Według straży granicznej liczba migrantów przybywających do fińskiej wschodniej granicy w Karelii Południowej wyraźnie zwiększyła się w ostatnich dniach. Są to głównie osoby pochodzące z regionów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, które nie posiadają odpowiednich dokumentów uprawniających do wjazdu do strefy Schengen, ale chcą w Finlandii azylu. Dotychczas przybywają jedynie do dwóch przejść w Vaalimaa i Nuijamaa, w których koncentruje się ruch z rejonu Petersburga. Nie zaobserwowano przy tym nielegalnych przekroczeń „zielonej granicy”, która jest trudna do przekroczenia.
Łącznie od początku roku na wschodniej granicy Finlandii odnotowano przybycie ponad 250 migrantów, którzy wystąpili o azyl.
Fiński rząd rozważa podjęcie środków, które umożliwią zmniejszenie ruchu granicznego. W grę wchodzi nawet zamknięcie przejść na wschodniej granicy.
MaH/belsat.eu wg PAP