Jak nowa pomoc wojskowa USA zmieni wojnę na Ukrainie. Analizy zachodnich ekspertów


Jak przekonują, pomoc wojskowa USA może zacząć napływać na Ukrainę w najbliższych dniach, ale miną tygodnie zanim jej efekt zacznie być zauważalny na polu walki. 

Brytyjski dziennik The Guardian pisze, że Rosji udało się wzmocnić swoją pozycję w wojnie po tym, jak amerykańska pomoc wojskowa praktycznie wyczerpała się pod koniec ubiegłego roku, co doprowadziło do dotkliwych niedoborów amunicji artyleryjskiej dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Jednak 20 kwietnia Izba Reprezentantów USA zatwierdził długo oczekiwany pakiet pomocowy dla Ukrainy. Głosowanie w Senacie USA spodziewane jest w najbliższy wtorek, a pierwszy pakiet pomocy może zostać wysłany wkrótce potem. Ponadto w Europie zgromadzono zapasy amunicji artyleryjskiej, która w ciągu tygodnia lub dwóch może wyruszyć w drogę na Ukrainę. Eksperci ostrzegają jednak, że minie trochę czasu, zanim różnica na linii frontu będzie zauważalna.

Wiadomości
„Zły dzień dla Putina”. Ukraińskie władze dziękują USA za uchwalenie pakietu pomocy
2024.04.21 08:26

Były dowódca amerykańskiej armii w Europie gen. Ben Hodges powiedział, że „mogą minąć tygodnie, zanim zobaczymy znaczący wpływ na polu walki”, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł w niedzielę, że Rosja może podjąć pośpieszną ofensywę i przeprowadzić nowe naloty, aby umocnić swoją przewagę na froncie wschodnim.

Jak czytamy dalej, Rosja także zwiększa swoje wydatki na obronę, według niektórych szacunków do 7,5% PKB, oraz wprowadza innowacje na polu walki. Moskwa coraz częściej wykorzystuje bomby szybujące do niszczenia linii frontu z odległości, których obrona przeciwlotnicza Ukraińców nie jest w stanie pokonać, a także wykorzystuje coraz większą liczbę dronów. Rosja ma także przewagę liczebną na polu walki, którą potrafi wykorzystać w połączeniu z ciężką bronią.

Według The Guardian eksperci nie oczekują, że Ukraina będzie w stanie odwrócić losy wojny w 2024 roku.

– Najważniejsze, że te fundusze prawdopodobnie pomogą ustabilizować pozycję Ukrainy na ten rok i rozpocząć przygotowania do operacji w 2025 roku – powiedział Matthew Saville z wojskowego think tanku RUSI.

Natomiast gen. Hodges stwierdził, że rok 2024 będzie prawdopodobnie „rokiem konkurencji przemysłów obronnych”, gdyż obie strony próbowały zgromadzić zasoby, próbując zadać decydujący cios w następnym roku.

Tymczasem amerykańska agencja Bloomberg zauważyła, że pomoc USA dla Ukrainy pozwoli Siłom Zbrojnym Ukrainy odetchnąć na polu walki, choć sama w sobie raczej nie zmieni przebiegu tej wojny w sposób zdecydowany.

Agencja komentuje, że pomoc dla Ukrainy w wysokości ponad 60 mld dolarów, którą Izba Reprezentantów USA zatwierdziła w sobotę, jest kołem ratunkowym, ale może nie być wystarczająca, aby zatrzymać rosnącą przewagę Rosji nad Ukrainą na polu walki.

Przypomina, że pakiet pomocy dla Ukrainy, odpierającej od dwóch lat inwazję Rosji, został zablokowany przez spór Republikanów z Demokratami w Kongresie USA. W wyniku sporu przyjęcie pakietu zostało opóźnione o sześć miesięcy. Bloomberg podkreśla więc, że Ukraina od pół roku była pozbawiona kluczowego amerykańskiego wsparcia, wojskowego i finansowego. Kraje Zachodu mimo deklaracji, zawartej np. w słowach prezydenta Francji Emmanuela Macrona o przestawieniu „gospodarki na tory wojenne”, nie były w stanie zapewnić wystarczającej ilości broni i amunicji Ukrainie.

Wiadomości
Szef ukraińskiego wywiadu: trudna sytuacja wojenna od połowy maja. „Rosjanie prowadzą złożoną operację”
2024.04.22 12:38

W artykule czytamy dalej, że w ostatnich miesiącach prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wiele razy powtarzał, że jego kraj potrzebuje natychmiastowego wsparcia, przede wszystkim, aby móc skutecznie odpierać rosyjskie ataki z powietrza. Bloomberg ocenia, że w tym momencie, choć pomoc została już praktycznie przegłosowana, (zostało jeszcze głosowanie w Senacie, które wydaje się być formalnością), to wszystko zależy od tego kiedy amerykańskie wsparcie będzie w stanie dotrzeć na Ukrainę.

Cytowany ekspert Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych w Kijowie Mykoła Bełeskow przewiduje, że nowa pomoc USA pozwoli Ukrainie przez jakiś czas odpierać rosyjskie natarcia i zmniejszyć straty własne. Równocześnie badacz zaznacza, że potrzebne jest większe wsparcie ze strony krajów sojuszniczych.

Wiadomości
Macron ponownie nie wykluczył “operacji lądowych” na Ukrainie
2024.03.17 09:24

W zeszłym tygodniu rzecznik prasowy Pentagonu Pat Ryder powiedział, że USA będą w stanie dostarczyć pomoc Ukrainie „bardzo szybko”. Z kolei w rozmowie z telewizją CBS szef senackiej komisji ds. wywiadu, Demokrata Mark Warner potwierdził, że wśród przekazanego uzbrojenia mają znajdować się rakiety dalekiego zasięgu ATACMS i mogą zostać wysłane nawet do końca tego tygodnia.

Natomiast zdaniem ekspertów z amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW), w nadchodzących tygodniach żołnierze ukraińscy mogą doznać nowych porażek taktycznych w oczekiwaniu na pomoc z USA, ale prawdopodobnie mogą też osłabić obecną ofensywę rosyjską, jeśli pomoc amerykańska nadejdzie szybko.

ISW zastrzega, że nawet jeśli amerykańska broń zostanie szybko wysłana Ukrainie to skomplikowana logistyka może spowodować, że miną tygodnie zanim zostanie użyta na polu walki.

– Sytuacja na froncie może w tym czasie ulec dalszemu pogorszeniu, zwłaszcza jeśli Rosjanie nasilą ataki, aby zdążyć przed dostawami sprzętu z USA – ocenił amerykański think tank.

Prezydent Zełenski powiedział w niedzielę NBC, że „owszem straciliśmy inicjatywę”.

– Teraz mamy możliwość ustabilizowania sytuacji i przejęcia inicjatywy. Czas pomiędzy politycznymi decyzjami a uderzeniem we wroga powinien być możliwie najkrótszy – uważa prezydent, który podkreślił, że „teraz liczy się każdy dzień”.

MaH/belsat.eu wg East24.info, PAP

Aktualności