Świąteczny absurd. W Mińsku sprzedaż choinek tylko pod państwową flagą


Źródła Biełsatu o nowym rozporządzeniu władz jednej z dzielnic w Mińsku. Sprzedawcom choinek polecono wywiesić białoruskie flagi państwowe. 

Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: myslo.ru

Handel świątecznymi drzewkami w stolicy Białorusi dopiero rusza – teraz kupuje je mniejszość katolicka i protestancka. Przedstawiciele innych wyznań będą kupować choinki dopiero przed Nowym Rokiem i następującym tydzień po nim prawosławnym Bożym Narodzeniem. 

Zazwyczaj na potrzeby sprzedaży choinek władze Mińska przeznaczały miejsca przy centrach handlowych i przystankach komunikacji miejskiej. W tym roku urzędnicy Komitetu Wykonawczego Sawieckiego Rajonu polecili handlarzom wywiesić nad stoiskami zielono-czerwone flagi państwowe.

Decyzja ta, ani jej uzasadnienie, nie zostały nigdzie oficjalnie opublikowana. Nigdy wcześniej stołeczne urzędy nie stawiały sprzedawcom takich wymagań. Nie wiadomo też, czy jest to pomysł władz tylko jednej dzielnicy, czy też polecenie “z góry”.

Reżim Alaksandra Łukaszenki zintensyfikował obecność zielono-czerwonej, posowieckiej symboliki państwowej w przestrzeni publicznej. Jest to odpowiedź na popularyzację od 2018 roku biało-czerwono-białej białoruskiej flagi narodowej. Jej używanie jest uznawane za przejaw ekstremizmu i karane.

Foto
Biało-czerwono-biała flaga nad Białorusią. Pułk Kalinowskiego wypuścił ją z Ukrainy
2023.09.20 11:35

Lubou Łuniowa, pj/belsat.eu

Aktualności