Łukaszenka twierdzi, że wynegocjował porozumienie z Prigożynem. Właściciel Grupy Wagnera potwierdza


Służba prasowa Alaksandra Łukaszenki twierdzi, że na podstawie ustaleń z Władimirem Putinem prowadził on negocjacje z właścicielem Grupy Wagnera Jewgienijem Prigożynem.

W oświadczeniu czytamy, że Władimir Putin poinformował rano Alaksandra Łukaszenkę o sytuacji w Rosji. Mieli uzgodnić podjęcie wspólnych działań. Białoruski dyktator miał przeprowadzić rozmowy z Jewgienijem Prigożynem, “w koordynacji z prezydentem Rosji”. Rozmowy trwały cały dzień. Strony doszły do porozumienia, że nie można dopuścić do rozlewu krwi na terytorium Rosji.

Właściciel Grupy Wagnera zdecydował się na wstrzymanie przemieszczania się swoich ludzi na terytorium Rosji i zgodził się podjąć dalsze kroki w celu deeskalacji sytuacji.

– Obecnie na stole znajduje się absolutnie korzystny i akceptowalny wariant rozwiązania sytuacji, z gwarancjami bezpieczeństwa dla bojowników Grupy Wagnera – twierdzi służba prasowa Łukaszenki.

Jewgienij Prigożyn wydał oświadczenie, w którym potwierdził, że jego najemnicy rezygnują z marszu na Moskwę. Oznajmił, że Grupa Wagnera dotarła na odległość 200 km od Moskwy i w tym czasie “nie przelała ani jednej kropli krwi swych żołnierzy”.

– Idziemy z powrotem, do obozów polowych – powiedział w specjalnym nagraniu. – Rozumiejąc całą odpowiedzialność, że zostanie przelana rosyjska krew po jednej ze stron, zawracamy swoje kolumny i idziemy do obozów polowych, zgodnie z planem – powiedział.

Aktualizacja
Ukraina. Ministerstwo Obrony: sytuacja w Rosji to okno możliwości
2023.06.24 19:05

Tymczasem petersburski portal fontanka.ru zamieścił artykuł, z którego wynikało, jakoby znaleziono w nieformalnej kwaterze Prigożyna narkotyki, paszporty ze zdjęciami mężczyzn podobnych do Prigożyna, kosztowności itd. Po pewnym czasie został usunięty.

pp/belsat.eu wg TG

Aktualności