Minister spraw zagranicznych: dziś nie ma żadnych perspektyw na poprawę stosunków z Mińskiem


Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, wygłaszając 25 kwietnia w Sejmie exposé, szczególną uwagę zwrócił na relacje z Białorusią. 

Minister przyznał, że Warszawa całkowicie straciła nadzieję na poprawę stosunków z Białorusią pod rządami Alaksandra Łukaszenki. Zaznaczył, że stosunki polsko-białoruskie osiągnęły historycznie najniższy poziom.

sikorski bialorus relacje z minskiem rosja wasalizacja minska
Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski podczas swojego exposé w Sejmie. Warszawa, Polska. 25 kwietnia 2024 roku.
Zdj: Barbara Milkowska / MSZ / MSZ_RP / Twitter

Ocenił, że „postępująca wasalizacja Białorusi przez Rosję sprawia, że także ten kraj musimy postrzegać przede wszystkim w kategoriach zagrożenia dla bezpieczeństwa”.

– Trwający ponad trzy lata kryzys polityczny, łamanie praw człowieka, bezprecedensowe represje, wsparcie rosyjskiej agresji na Ukrainę, prowokowanie kryzysu migracyjnego – wszystko to stanowi poważne zagrożenie dla całego regionu – podkreślił Radosław Sikorski.

Zaznaczył, że „bolejemy nad sytuacją w kraju, z którym łączą nas wieki wspólnej historii i silne więzi kulturowe”, a „szczególne zaniepokojenie budzi sytuacja polskiej mniejszości narodowej, która stała się zakładnikiem reżimu”.

– To białoruskie władze ponoszą pełną odpowiedzialność za najgorszy w historii stan relacji dwustronnych. W przeszłości wszystkie polskie rządy jako pierwsze dawały impuls do dialogu. Dziś straciliśmy nadzieję. Warunkiem jej odzyskania są zmiany po stronie białoruskiej – powiedział szef polskiej dyplomacji.

Wiadomości
Łukaszenka nie zaprzecza, że Białoruś jest współagresorem
2024.04.12 19:07

Podkreślił też, że jeżeli Alaksandr Łukaszenka „chce odzyskać przestrzeń do prowadzenia polityki pomiędzy Rosją a Zachodem, musi najpierw pokazać, że ma jakąkolwiek autonomię”.

Minister spraw zagranicznych RP zadeklarował, że zamierza kontynuować współpracę z demokratyczną opozycją białoruską i rosyjską. Jednocześnie zapewnił, że polskie władze będą kontynuować starania o uwolnienie więzionego przez reżim Łukaszenki dziennikarza Andrzeja Poczobuta.

NATO musi odstraszać Rosję, a nie na odwrót

Sikorski oświadczył, że atak Rosji na któregokolwiek z członków NATO skończyłby się jej „niechybną klęską”. Sojusz dysponuje trzy razy większym personelem wojskowym, ma trzy razy większy zasób lotnictwa i cztery razy więcej okrętów niż Rosja – powiedział minister.

– To nie my – Zachód – powinniśmy obawiać się starcia z Putinem, lecz na odwrót. Warto o tym przypominać, nie po to, żeby wzmagać w Rosjanach poczucie zagrożenia, bo NATO jest paktem obronnym, ale żeby pokazać, że atak Rosji na któregokolwiek z członków Sojuszu skończyłby się jej niechybną klęską – oświadczył Sikorski w swoim exposé.

Komentarze
„Może Łukaszenka ugryzie się w język”. Po co Polsce broń jądrowa?
2024.04.24 17:18

Zaznaczył, że „potencjał militarny i gospodarczy Rosji blednie w porównaniu z potencjałem Zachodu”. Według szefa MSZ „jeśli nie zabraknie nam woli, Rosja przegra”.

– Jedyną nadzieją Putina jest nasz brak determinacji – przestrzegł.

Poinformował, że nominalny produkt krajowy brutto krajów NATO i UE to ponad 45 bilionów USD.

– Łączne PKB Rosji i Białorusi wynosi zaledwie 2,2 biliona, czyli 20 razy mniej – zaznaczył minister spraw zagranicznych.

Jak dodał, „w 2022 roku piętnaście krajów NATO najaktywniej wspomagających Ukrainę wydało na cele obronne ponad 1,17 biliona dolarów, podczas gdy Rosja ledwie 86,4 miliardów USD, czyli blisko 14 razy mniej”.

Wiadomości
„Lwiw ce Ukrajina”. Sikorski zaprzeczył rosyjskim kłamstwom o rzekomym „polskim rewizjonizmie”
2024.04.25 10:38

lp/ belsat.eu wg PAP

Aktualności