Rostów nad Donem. Rozpoczęło się rozpatrywanie największej sprawy przeciwko ukraińskim jeńcom
W Sądzie Wojskowym Południowego Okręgu Wojskowego w Rostowie rozpoczęła się pierwsza publiczna rozprawa w sprawie 18 ukraińskich jeńców uważanych za członków batalionu Ajdar. Wszyscy oskarżeni są obecni na posiedzeniu osobiście.
Na dzisiejszej rozprawie sąd zapozna się z osobami oskarżonych, a także wybierze środki zapobiegawcze. Korespondent naszego rosyjskojęzycznego serwisu Wot Tak, który jest na miejscu, informuje, że sędzia zakazał filmowania na sali sądowej podczas rozprawy.
Do tej pory wszystkim 18 ukraińskim więźniom postawiono zarzuty z tzw. kodeksu karnego kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej (DNR) dotyczące siłowego przejęcia władzy i zmiany porządku konstytucyjnego w tym samozwańczym regionie oraz udziału w organizacji terrorystycznej. Ponadto 11 jeńców było już sądzonych w DNR za “odbywanie specjalnych szkoleń w celu prowadzenia działalności terrorystycznej”, a kolejnych czterech za “organizowanie działalności terrorystycznej”.
Podczas rozpatrywania sprawy w sądzie w Rostowie, artykuły mają zostać przeklasyfikowane zgodnie z rosyjskim kodeksem karnym. Nie wiadomo jeszcze, co dokładnie władze rosyjskie uznały za naruszenie prawa krajowego.
Większość ukraińskich żołnierzy na ławie oskarżonych została schwytana na początku inwazji na pełną skalę Rosji na Ukrainę – w marcu i kwietniu 2022 roku. Wśród nich jest co najmniej dwóch oficerów: Ihor Hajocha i Taras Radczenko.
Batalion Ajdar powstał w 2014 roku jako jednostka ochotnicza. W 2015 roku oficjalnie stał się częścią ukraińskich sił zbrojnych. W Rosji nie jest uznawany za organizację terrorystyczną, jak na przykład batalion Azow – obecnie 3. Samodzielna Brygada Szturmowa MSW. W 2016 r. działalność jednostki została zakazana przez “Sąd Najwyższy DNR”.
W czerwcu Południowy Okręgowy Sąd Wojskowy w Rostowie nad Donem skazał Denysa Muryhę, żołnierza ukraińskiego batalionu Ajdar, na 16 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Został on uznany za winnego “udziału w działaniach nielegalnej formacji zbrojnej” i “odbycia szkolenia w zakresie działalności terrorystycznej”.
Muryha przyznał się do rzekomego “udziału w specjalnej operacji wysadzenia mostu”, w której zginęli członkowie “Milicji Ludowej” tak zwanej Ługańskiej Republiki Ludowej (także kontrolowanej przez Moskwę).
Alexander Skrylnikow, pp/belsat.eu wg Wot tak
