„Nie mamy prawa wydawać nieciekawych książek”. W Warszawie otwarto białoruską księgarnię


Na warszawskiej Pradze otworzyła się białoruska księgarnia Knihauka (biał. czajka) – projekt wydawcy Andreja Januszkiewicza. Na razie bez mebli i szyldu nad wejściem, jako punkt odbioru zamówień. Dziennikarze Biełsatu odwiedzili księgarnię 6 lutego, kiedy wydawnictwo Januszkiewicza obchodziło 10-lecie istnienia. Złożyliśmy księgarzom gratulacje i zostaliśmy pierwszymi klientami Knihauki.

literatura, książki, język białoruski, tłumaczenie, J.K. Rowling, Andrzej Sapkowski, Wiedźmin, Harry Potter, Lśnienie, Stephen King, выдавец Андрэй Янушкевіч, издатель Андрей Янушкевич
Andrzej Januszkiewicz przed białoruską księgarnią na ulicy Kłopotowskiego w Warszawie.
Zdj. Mira Laseliszskaja, Biełsat

By znaleźć się w Knihauce (ul. Kłopotowskiego 4) wystarczy przyjechać na prawy brzeg Wisły z warszawskiego Starego Miasta (jeden przystanek tramwajem), minąć kościół św. Michała Archanioła i Szpital Praski, skręcić w prawo. Można powiedzieć, że jest to Knihauka 2.0 – w maju 2022 księgarnia wydawnictwa Andreja Januszkiewicza była otwarta w Mińsku na Białorusi przez około siedem godzin, dopóki nie wkroczyli do niej funkcjonariusze. W swojej warszawskiej lokalizacji jest (formalnie) otwarta od tygodnia.

„Lepiej powiedzieć, że już działamy”

Prawie 15 metrów kwadratowych głównego pomieszczenia, wysokie okna – od podłogi do sufitu, białe ściany. I najważniejsze: magiczny zapach papierowych książek.

– Warszawska Knihauka uwiła sobie przytulne gniazdko! – witam się z właścicielem księgarni.

– Tak, przytulne, ale jeszcze, niestety, nie urządzone do końca. Myśleliśmy, że zdążymy postawić regały przed waszym przyjazdem. Już je zamówiliśmy, ale jeszcze nie dotarły. Więc na razie jest jak jest. Głównym problemem jest to, że nie mamy gdzie umieścić towaru – mówi Andrej Januszkiewicz.

Jak słyszymy od właściciela księgarni, lokal na Kłopotowskiego przez jakiś czas stał pusty (kiedyś był tam sklep), a chętnych na jego wynajem było wielu, ale właściciel wybrał Białorusinów. Przestrzeń jest wynajmowana po cenie komercyjnej, bez żadnych zniżek. Ale, jak podkreśla Andriej, warto.

Wiadomości
„Władcę Pierścieni” przełożono na białoruski. Porównajmy „Wiersz o Pierścieniu”
2023.11.26 17:54

Jest obłożony od stóp do głów czytanymi i nieczytanymi książkami, przegląda je strona po stronie. Prosi nas, żebyśmy nie pisali w tytule, że w Warszawie została otwarta księgarnia białoruska, ale wie, że tak zrobimy, więc nie nalega.

– Lepiej powiedzieć, że „już działamy”, ale na razie w tym, że tak powiem, wstępnym trybie – jako punkt odbioru zamówień internetowych. Ale jak tylko będziemy mieli meble, co ma nastąpić za tydzień czy dwa, z radością powitamy każdego, kto do nas zawita. Jeśli ktoś będzie chciał kupić książkę na miejscu – też mu nie odmówimy. W ciągu kilku tygodni otworzymy pełnoprawną stacjonarną księgarnię – mówi Andrej Januszkiewicz.

Wstępne godziny pracy: od 11:00 do 19:00 (w niedzielę zamknięte). Można płacić gotówką, kartą lub Blikiem.

I uwaga! Od 6 do 11 lutego na wszystkie książki wydawnictwa Januszkiewicz – 10 procent zniżki. Zamówienia można dokonać poprzez stronę internetową wydawnictwa.

Opinie
Kremlowskim propagandystom przeszkadza „Mistrz i Małgorzata”
2024.01.31 12:56

Jeśli więc podczas spaceru po warszawskiej Pradze odwiedzicie Knihaukę, to nikt was nie wyrzuci. Książki nie są wystawiane na miejscu, ale można je kupić. Przynajmniej my tak zrobiliśmy. Autor tych słów był zresztą pierwszym nabywcą w warszawskiej Knihauce (kupiliśmy „Wstęp do filozofii” więźnia politycznego Uładzimira Mackiewicza).

„Aby wszyscy zrozumieli: nie da się nas pokonać!”

Przy wejściu nie ma jeszcze szyldu z ptaszkiem, ale Andrej obiecuje, że będzie, tak jak w Mińsku, a jego niewielki zespół zrobi wszystko, by księgarnia była piękna, przytulna i by nie chciało się z niej wychodzić.

– Mam wielką nadzieję, że to miejsce stanie się swego rodzaju magnesem dla tych, którzy interesują się i białoruską kulturą i białoruskimi książkami i cenią je. Zrobimy wszystko, aby tak się stało. A kiedy mówię „wszystko”, dla mnie oznacza to przede wszystkim publikację nowych interesujących książek. To jest nasz kapitał – mówi Andrej Januszkiewicz.

W tym momencie naszej rozmowy włącza się wentylator nad naszymi głowami.

– Czarna magia – mówi Nasta, jedna najważniejszych osób w zespole Januszkiewicza.

– Nie, to znak, że za kilka tygodni będzie tu gorąco – odpowiadamy.

– Tutaj kryje się wiele symbolicznych znaczeń. A najważniejszym przesłaniem naszego ponownego otwarcia jest to, by wszyscy zrozumieli – zarówno dobrzy, jak i źli ludzie – że nie da się nas pokonać! – wtrąca Andrej.

Kłopotowskiego 4, Warszawa, Praga, książki, literatura, Andrzej Sapkowski, Wiedźmin, po białorusku, Harry Potter, Rowling, księgarnia Białoruska, Kłopotowskiegoкрама Кнігаўка ў Варшаве
Tak obecnie wygląda wnętrze księgarni białoruskiej w Warszawie. Wydawca Andrej Januszkiewicz czeka na półki, dopiero wtedy księgarnia będzie mogła w pełni ruszyć. Na razie funkcjonuje jako magazyn punkt odbioru zamówionych przez Internet książek.
Zdj. Mira Laseliszskaja, Biełsat

250 książek w dziesięć lat

Otwarcie księgarni Knihauka w Warszawie 6 lutego jest symboliczne z tego względu, że dokładnie dziesięć lat temu Andrej Januszkiewicz rozpoczął działalność wydawniczą. Jak mówi, zaczynał niemal od zera, uczył się na własnych błędach i radach kolegów – Zmitra Wiszniowa, Ihara Łohwinowa i innych. Pierwsze opublikowane książki dotyczyły historii: „Bitwa pod Orszą 1514” Piotra Drużdża, „Rok 1939 i Białoruś. Zapomniana wojna” Anatola Trafimczyka.

Wiadomości
Moskiewski sąd aresztował zaocznie pisarza Borysa Akunina
2024.02.06 19:37

Główną ideą wydawnictwa było publikowanie wysokiej jakości literatury faktu dla szerokiego grona czytelników. Ale już w 2016 roku Januszkiewicz zdał sobie sprawę, że „nie da się z tego wyżyć”. Mniej więcej w tym samym czasie spotkał menedżera i dziennikarza Siarhieja Makarewicza, który przygotował tłumaczenie powieści Knuta Hamsuna „Głód” i chciał publikować teksty laureatów Nagrody Nobla w języku białoruskim.

– I koniec końców powieść Hamsuna stała się pierwszą książką beletrystyczną wydaną u nas. Cieszyła się popularnością i odniosła sukces. Od tego czasu opublikowaliśmy dziewięć czy dziesięć książek laureatów Nagrody Nobla. Seria żyje i miejmy nadzieję, że będzie kontynuowana. To jeden ze znaków rozpoznawczych naszego wydawnictwa – mówi Andrej Januszkiewicz.

Knut Hamsun, Głód, książki, księgarania, J.K. Rowling, Stephen King, Andrzej Sapkowski, Wiedźmin, Harry Potter, lśnienie, książki, tłumaczenie na białoruski, крама Кнігаўка ў Варшаве
Książki w języku białoruskim w białoruskiej księgarni w Warszawie.
Zdj. Mira Laseliszskaja, Biełsat

Podkreśla, że Knihauka będzie działać w Warszawie nie tylko jako księgarnia wydawnicza.

– Będziemy starali się kupować i sprzedawać książki innych białoruskich wydawców. Współpracujemy bardzo blisko z tak ważnymi wydawnictwami jak Vesna i Pflaumbaum, ale chętnie zobaczymy w Knihauce również innych graczy naszego rynku wydawniczego – Gutenberg Publisher, Skaryna Press, Kamunikat i inne. Chcemy stworzyć centrum przyciągania białoruskich książek – podkreśla wydawca.

Od 2014 roku wydawnictwo Januszkiewicz wydało około 250 książek, obecnie w katalogu wydawnictwa znajduje się 50 pozycji (wliczając książki wydane przez Vesnę i Pflaumbaum). Jak mówi Januszkiewicz, że na razie wszystkie książki zmieszczą się na półkach warszawskiej Knihauki.

„To stało się sensem istnienia”

Patrząc z perspektywy dziesięciu lat pracy, Andrej Januszkiewicz zauważa, że niewiele się w niej zmieniło: wydajesz książki, sprzedajesz je – mechanizm jest ten sam.

– Z drugiej strony – było tyle ciekawych przełomów, tyle perturbacji, tylu fajnych ludzi poznałem wśród pisarzy, tłumaczy, wydawców, czytelników… A ile słów wdzięczności usłyszeliśmy za to, co robimy! To wszystko dodaje motywacji! To naprawdę stało się dla mnie sensem istnienia – przyznaje.

Wiadomości
Nasza Niwa: na Białorusi zakazano sprzedaży książki „Rok 1984” George’a Orwella
2022.05.18 13:44

A za punkt zwrotny w historii wydawnictwa uważa publikację pierwszej książki o „Harrym Potterze” („Harry Potter i Kamień Filozoficzny”) w 2019 roku. Wtedy udało się porozumieć z wydawnictwem Biełkniha i domem handlowym Swietacz. Pierwszego dnia sprzedaży na godzinę przed otwarciem przed księgarniami ustawiały się kolejki. Potem wydawnictwo zorganizowało „noc Harry’ego Pottera” w Mińsku.

– Oczy wyszły mi z orbit! Musieliśmy postawić kontrolę przy wejściu, żeby nie było tłoku… – wspomina wydawca.

I znowu symbolicznie: „noc Harry’ego Pottera” w Mińsku odbyła się również 6 lutego (w roku 2020).

Wiadomości
„Harry Potter” zagraża Łukaszence?
2020.09.15 18:15

Wydawnictwo ma prawa do publikacji książek o Potterze, ale nie udało mu się kupić praw do publikacji kryminałów Roberta Galbraitha (to pseudonim, pod którym kryje się pisarka J.K. Rowling).

Wydawnictwo nie znalazło środków na sfinansowanie tego projektu. Januszkiewicz przyznaje, że jest pod wielkim wrażeniem pozycji brytyjskiej pisarki, która nie tylko natychmiast wypowiedziała się przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainie, ale też jako jedna z pierwszych pozbawiła Rosjan prawa do wydawania jej książek.

– Mieliśmy dobrą okazję, ale nie wyszło. Prawdopodobnie działamy zbyt wolno i tracimy czas – zauważa Andrej Januszkiewicz.

George Orwell, Rok 1984, książki. Wiedźmin, Andrzej Sapkowski, po białorusku, выдавец Андрэй Янушкевіч, издатель Андрей Янушкевич
Andrej Januszkiewicz, wydawca i szef białoruskiej księgarni w Warszawie, z książkami przygotowanymi do wysyłki.
Zdj. Mira Laszeliszskaja, Biełsat

Czy można zamówić książki z Białorusi?

Wśród bestsellerów dziesięciu lat działalności znalazł się też „Rok 1984” George’a Orwella, który „wystrzelił w 2020 roku” i został ponownie wydany już w Warszawie. Januszkiewicz mówi też o książkach Alhierda Bacharewicza („Psy Europy” ukazały się w Warszawie), które od dwóch lat są na szczycie listy.

Andrej wspomina, że dosłownie kilka dni temu oddał do druku czwartą część wydanego po białorusku cyklu „Wiedźmin” Andrzeja Sapkowskiego („Czas pogardy”). Wiosną po białorusku ukaże się „Lśnienie” Stephena Kinga. A także nowa „i bardzo fajna” książka Alhierda Bacharewicza. W portfolio wydawniczym Januszkiewicza znalazło się również wiele książek dla dzieci.

– Wszystkiego po trochu, ale wszystko będzie ciekawe. Nie mamy prawa wydawać nieciekawych książek – żartuje nasz rozmówca.

I bardzo ważne: warszawski Knihauka prowadzi wysyłkę pocztową na Białoruś (poprzez zamówienie na stronie internetowej).

Foto
“Książka warta każdych pieniędzy”. Białorusini przetłumaczyli “Wiedźmina”
2019.10.22 19:29

– Jest to, niestety, drogie. Żartujemy, że dostawa na Białoruś kosztuje dokładnie tyle samo, co do Stanów Zjednoczonych czy Meksyku. W przeliczeniu na polską walutę – 69 złotych. Ale najważniejsze jest to, że nie ma żadnych formalnych przeszkód, aby ludzie zamawiali u nas książki. Co prawda, książek uznanych za „ekstremistyczne” nie będziemy wysyłać, nawet jeśli zostaną zamówione – wyjaśnia wydawca.

Wiadomości
Rosjanie nie przeczytają już nowych powieści Stephena Kinga
2022.03.23 20:02

– Ornitolodzy twierdzą, że pisklęta czajek wylatują z gniazd już za miesiąc – mówimy na pożegnanie.

– Za miesiąc na pewno będziemy już w locie – odpowiada Andrej i zaprasza czytelników do odwiedzenia nowej księgarni.

Przypomnijmy, że na razie będzie to punkt odbioru zamówień internetowych. Za kilka tygodni miejsce stanie się prawdziwą księgarnią pachnącą papierem i z czajką nad wejściem.

Zmicier Mirasz, ksz/ belsat.eu

Aktualności