Na Białorusi trwają już wybory parlamentarne. Oficjalnie zebrano prawie 25 proc. głosów


Centralna Komisja Wyborcza podała, że w ciągu trzech dni głosowania przed głównym dniem wyborów do urn poszło 24,4 proc. uprawnionych. Według portalu Pozirk jest to nowy rekord. Taka praktyka ułatwia reżimowi Łukaszenki fałszowanie wyników.

Białoruskie urny do głosowania w miejscu zamieszkania wyborcy. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: Sputnik / Wiktar Tałoczka

Zgodnie z oficjalnymi danymi frekwencja w obwodzie homelskim wyniosła już 30,68 proc., w mohylewskim 26,07 proc. w brzeskim 25,48 proc., w mińskim 23,56 proc, w witebskim 23,39 proc., w stołecznym Mińsku 21,35 proc., a w grodzieńskim tylko 20,30 proc. 

Według portalu Pozirk jest to nowy rekord jeśli chodzi o frekwencję w głosowaniu poprzedzającym wybory na Białorusi. Podczas wyborów parlamentarnych w 2019 roku frekwencja głosowania przedterminowego wyniosła oficjalnie 19,43 proc., w 2016 roku – 16,71 proc., w 201212,5 proc., w 2008 – 12,3 proc., w 2004 – 9,6 proc. 

Wideo
Z jednej kartki. Identyczne przemówienia kandydatów do parlamentu Białorusi bawią Internet
2024.02.12 16:12

Z kolei podczas wyborów prezydenckich było to odpowiednio 22,47 proc. w 2020 roku, 18,69 proc. w 2015 roku, 11,7 proc. w 2010 roku i 9,1 proc. w 2006 roku. Frekwencja przed głównym dniem referendum w 2020 roku wyniosła 24,08 proc.

Głosowanie przed terminem wyborów jest stosowaną m.in. na Białorusi i w Rosji metodą zapewniającą wysoką frekwencję. W związku z tym, że głosowanie takie odbywa się w dniach roboczych, obecność pracowników przy urnach mają zagwarantować zakłady pracy, uczelnie czy jednostki wojskowe. Komisje wyborcze odwiedzają też z urną domy tych wyborców, którzy nie mogą dostać się samodzielnie do lokalu wyborczego.

Rozciągnięcie wyborów na cały tydzień ułatwia też komisjom sfałszowanie wyników i zmniejsza ryzyko protestów. Co do zasady, głosowanie przed terminem wyborów nie jest też kontrolowane przez obserwatorów międzynarodowych.

Wiadomości
Kontrola kontrolowana. Wyciekło, które lokale wyborcze zobaczą na Białorusi zagraniczni obserwatorzy
2024.02.21 15:03

Głosowanie przedterminowe potrwa do soboty. W niedzielę wypada główny dzień wyborów do Izby Reprezentantów (izby niższej parlamentu) i rad lokalnych. Do udziału w wyborach nie dopuszczono kandydatów opozycji demokratycznej, która wzywa do bojkotu. 

Kampanii wyborczej na Białorusi towarzyszy kampania represji wymierzonych w przeciwników reżimu Alaksandra Łukaszenki i ich rodziny. Od początku roku milicja zatrzymała prawie tysiąc osób o demokratycznych poglądach. 

MSW stara się też zastraszyć obywateli, informując o ćwiczeniach z rozpędzania demonstracji. Przed wyborami Łukaszenka zmienił przepisy, umożliwiając wojsku i milicji strzelać do cywilów.

Media
Bomby, drony i zamieszki. Białoruska milicja szykuje się na wybory
2024.02.19 14:39

Raman Szawiel, pj/belsat.eu

Aktualności