Litwa zamyka furtkę. Nie zezwala już na wjazd do Białorusi samochodów na sprzedaż
Idąc w ślady Polski i Łotwy, Litwa przestała wpuszczać na Białoruś samochody z numerami tranzytowymi droższymi niż 50 tys. euro i o pojemności silnika większej niż 1,9 litra. Informacje o tym pojawiają się w czatach kierowców, którzy utknęli na granicy litewsko-białoruskiej – podał niezależny portal Zierkało.
Polska przestała przepuszczać przez wschodnią granicę samochody na sprzedaż z silnikiem o większej pojemności niż 1,9 litra. Zdjęcie z podstawą prawną opublikowano na rosyjskojęzycznym kanale Granica Polsza na Telegramie. Informując o wprowadzonych ograniczeniach Służba Celna powołała się na decyzję sankcyjną Rady Unii Europejskiej nr 833/2014.
Osoby wiozące pojazdy tranzytem przez Białoruś i Rosję muszą przedstawić Służbie Celnej oświadczenie producenta, które potwierdzi prawo do eksportu poza Unię Europejską.
Łotwa również wprowadziła podobne ograniczenia na jedynym jak dotąd otwartym przejściu granicznym. Weszły one w życie we wtorek, 26 marca.
Ponieważ Litwa była jedynym krajem, który nadal przepuszczał takie pojazdy, na jej granicy utworzyły się duże kolejki. Według Zierkała od północy 29 marca wszystkie samochody o pojemności silnika 1,9 litra, a także samochody elektryczne z tablicami tranzytowymi, nie są już przepuszczane przez granicę.
Jednym z powodów tej decyzji jest dążenie UE do likwidacji luk prawnych, które pomagają Rosji w obchodzeniu sankcji z pomocą Białorusi.
Ogłoszenie o nowym ograniczeniu, wywieszone na polskiej granicy, powołuje się na decyzję Rady UE w sprawie sankcji nr 833/2014, która wymaga uprzedniej zgody na sprzedaż, dostawę, przemieszczanie lub eksport, bezpośredni lub pośredni, określonej listy towarów do Rosji. Po inwazji Rosji na Ukrainę na liście tej znalazły się m.in. samochody. Najpierw, w marcu 2022 roku, na listę wpisano samochody luksusowe, a od czerwca 2023 roku – samochody o pojemności silnika powyżej 1,9 litra, a także samochody elektryczne i hybrydy.
Raman Szawiel, lp/ belsat.eu
