Aplikacja o nazwie Nawalny zawiera komunikaty ze strony internetowej opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Rosyjski regulator mediów i internetu, urząd Roskomnadzor, oświadczył, że odmowę usunięcia aplikacji z oferty App Store i Google Play uzna za ingerencję w wybory parlamentarne w Rosji, które odbędą się 19 września.
Aplikacja zawiera funkcję “inteligentne głosowanie”, odnoszącą się do zaproponowanej przez Nawalnego strategii głosowania w wyborach. Chodzi o oddanie głosu na tego kandydata, który według szacunków prowadzonych przez współpracowników opozycjonisty będzie miał w danym okręgu największe szanse na pokonanie reprezentanta rządzącej partii Jedna Rosja.
List, który regulator skierował do obu amerykańskich koncernów, odwołuje się do postanowienia prokuratury. Jest to kolejne żądanie usunięcia aplikacji, po pierwszym, które Roskomnadzor wysłał w połowie sierpnia. Wtedy również operatorzy telefonii komórkowej i dostawcy internetu w Rosji zaczęli blokować aplikację.
Wcześniej, w lipcu, Roskomnadzor zaczął blokowanie strony internetowej Nawalnego i 40 innych portali związanych z założoną przez opozycjonistę Fundacją Walki z Korupcją (FBK). Fundacja ta, uznana przez władze za organizację ekstremistyczną, została już oficjalnie wykreślona z rejestru organizacji.
pp/belsat.eu wg PAP