Mohylewska ceramistka Alena Karpienka od ponad tygodnia przebywa za kratami. Została zatrzymana w dniu niedemokratycznych wyborów na Białorusi.
Jak poinformowała inicjatywa obrońców praw człowieka Mayday Team, została już skazana na areszt za wykroczenie. Nie wiadomo jednak, ile dni w nim spędzi i na podstawie jakiego dokładnie artykułu.
Alena Karpienka została zatrzymana 25 lutego – w dniu połączonego głosowania do parlamentu i rad lokalnych. Artystka nakręciła wideo o tym, że Lokal Wyborczy nr 87, znajdujący się na terenie Obwodowego Szpitala Psychiatrycznego w Mohylewie, zamknął się przed czasem, co było ograniczeniem praw wyborców.
– Nagrałam wideo i wysłałam przyjaciółce żyjącej za granicą – tłumaczy Karpienka w filmiku opublikowanym przez służby.
Propagandyści reżimu Alaksandra Łukaszenki twierdzą, że nagranie przesłała w rzeczywistości “ekstremistycznemu źródłu informacji”. Taki status mają na Białorusi niezależne media, z którymi współpraca może zakończyć się wieloletnim więzieniem.
Alena Karpienka pochodzi z Mohylewa. Ukończyła architekturę na Białoruskim Narodowym Uniwersytecie Technicznym (BNTU). Pracuje jako artysta-ceramik, specjalizując się w kaligrafii i ornamentyce.
Reżim Alaksandra Łukaszenki przeprowadził w niedzielę 25 lutego wybory do niższej izby parlamentu i rad lokalnych. Kandydaci opozycji nie zostali do nich dopuszczeni, a ich partie w ubiegłym roku zlikwidowano. Głosowanie odbyło się w atmosferze wzmożonych represji, przy wzmocnionej obstawie milicji i reżimowych bojówek. Białoruskie siły demokratyczne wezwały do bojkotu “bezwyborów”.
Gleb Nierżyn, pj/belsat.eu