Izolacja, problemy zdrowotne i brak wiadomości… Co się dzieje w łagrze z białoruską opozycjonistką Maryją Kalesnikawą?

Cały ten czas, co najmniej prawie rok, Maryja jest w całkowitej izolacji. Została umieszczona w jednoosobowej celi. Według prawa maksymalny termin przebywania w takiej celi wynosi 6 miesięcy. Dlatego była przenoszona na kilka dni do karceru – i stamtąd znów wrzucali ją celi jednoosobowej – ujawnił Radiu Swaboda jeden z rozmówców, który dla bezpieczeństwa pragnie zachować anonimowość.

O Maryi Kalesnikawej od lutego 2023 roku nie ma żadnych pewnych wiadomości. W listopadzie tego samego roku więźniarka polityczna trafiła na oddział intensywnej terapii w Homlu. Przeprowadzono wtedy pilną operację, bo wykryto perforację wrzodu żołądka. Po szpitalu Maryja ponownie została przywieziona do kolonii, gdzie pozwolono jej na spotkanie z ojcem. Od tamtego czasu jej bliscy nie dostają od niej żadnych wiadomości.

Maryję Kalesnikawą, szefową sztabu niedoszłego kandydata w wyborach prezydenckich, również uwięzionego Wiktara Babaryki, zatrzymano 7 września 2020 roku. Rok później sąd w Mińsku skazał ją na 11 lat więzienia. Później KGB wpisało ją na listę osób „zaangażowanych w działalność terrorystyczną”.

Kolejne źródło Radio Swabody twierdzi, że Maryja dalej ma problemy zdrowotne:

– Przede wszystkim operacja pozostawiła ślady. Mocno schudła. Kilka razy była przeziębiona. Miała nadciśnienie, ale odmówiono jej natychmiastowego podania leków. Co więcej, nie chcieli nawet na jej prośbę zmierzyć ciśnienia, chociaż nalegała.

Jak wynika z relacji, Maryja Kalesnikawa jest zwolniona z obowiązkowej pracy w kolonii karnej. Inne więźniarki, trafiając do karceru, słyszały, jak mówiła strażnikom o swoim złym samopoczuciu.

JM/belsat.eu wg svaboda.org