Chiny i Niemcy powinny rozwijać dwustronne relacje w oparciu o wzajemny szacunek – oświadczył przywódca ChRL Xi Jinping na spotkaniu z kanclerzem RFN Olafem Scholzem w Pekinie. Scholz zapowiedział, że poruszy z Xi kwestię sprawiedliwego pokoju na Ukrainie.
– Musimy oceniać i rozwijać dwustronne relacje w sposób wszechstronny, z długoterminowej i strategicznej perspektywy. Dopóki obie strony trzymają się wzajemnego szacunku, poszukują płaszczyzny porozumienia przy zachowaniu różnic, komunikują się ze sobą, uczą się od siebie i prowadzą obustronnie korzystną współpracę, relacje pomiędzy obu krajami będą rozwijały się stabilnie – oświadczył przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej.
Scholz napisał natomiast na portalu społecznościowym, że będzie rozmawiał z Xi o tym, „jak możemy w większym stopniu przyczynić się do sprawiedliwego pokoju na Ukrainie”.
Chiny nie potępiły rosyjskiej inwazji na Ukrainę, sprzeciwiały się sankcjom nakładanym na Moskwę i zacieśniały relacje z Rosją w wielu dziedzinach, w tym militarnej, nie sprzeciwiały się dostarczaniu przez Koreę Północną broni Rosji, mimo że mają w tym kraju duże wpływy. Z drugiej strony, oficjalnie popierają suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy, a niedawno chińskie banki zaczęły wycofywać się ze współpracy z Rosją w obawie, że obejmą je sankcje zachodnie, a rynki zachodnie są dla Chin najważniejsze.
Trzydniowa wizyta Scholza w Chinach jest pierwszą, odkąd w ubiegłym roku jego rząd ogłosił strategię „zmniejszania ryzyka”, mającą zapobiec nadmiernemu uzależnieniu niemieckiej gospodarki od Chin. Kanclerzowi towarzyszą szefowie niemieckich koncernów, takich jak Mercedes-Benz i BMW.
Chiny niedługo ma odwiedzić też prezydent Francji Emmanuel Macron, który z jednej strony zabiega o zawieszenie broni lub porozumienie pokojowe (nie tylko na Ukrainie), z drugiej nie wyklucza wysłania wojsk zachodnich na Ukrainę.
Francja i Wielka Brytania podpisały też specjalne oświadczenie na rocznicę zawarcia sojuszu ententa, w którym między innymi podkreśliły konieczność wspierania Ukrainy, a także przypomniały, że dysponują bronią jądrową.
Niedługo Chiny ma także odwiedzić przywódca Rosji Władimir Putin.
MaH/belsat.eu wg PAP