Mieszkaniec Grodna został skazany za złożenie kwiatów i portretu Aleksieja Nawalnego przed konsulatem generalnym Federacji Rosyjskiej – podał portal Hrodna.life.
Mężczyzna przyjechał pod rosyjski konsulat generalny taksówką. Pod ogrodzeniem złożył portret zmarłego w kolonii karnej Aleksieja Nawalnego, dwa goździki i wykonał im zdjęcie telefonem. Zatrzymali go dyżurujący obok funkcjonariusze milicji.
Sąd dzielnicy Leninski Rajon w Grodnie skazał go następnie według artykułu 24.23 Kodeksu Wykroczeń, który mówi o “naruszeniu porządku organizacji lub przeprowadzenie zgromadzeń masowych”. Sędzia uznał bowiem złożenie kwiatów za przeprowadzenie wiecu politycznego bez zgody Grodzieńskiego Miejskiego Komitetu Wykonawczego. Mężczyzna przyznał się do “winy” i został skazany na 10 dni aresztu.
Informacja o wyroku została opublikowana w bazie danych wyroków sądowych – podał portal Hrodna.life. Nie wiadomo jednak, kim jest skazany za złożenie kwiatów, bo jego dane osobowe nie zostały ujawnione. Wiadomo, że to żonaty, bezrobotny mężczyzna ze średnim wykształceniem i bez kryminalnej przeszłości. Ma mieszkać na stałe w Rosji, ale nie wiadomo czy jest Rosjaninem, czy białoruskim emigrantem.
Informacje o śmierci rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej za Kołem Polarnym podała 16 lutego służba więzienna Rosji. Oficjalnie miał on umrzeć z przyczyn naturalnych. Żona i współpracownicy polityka, a także zachodni liderzy obarczają jego śmiercią reżim Władimira Putina.
Pogrzeb założyciela Fundacji Walki z Korupcją odbędzie się jutro w Moskwie.
Raman Szawiel, pj/belsat.eu