Na kogo ten pas?

Na międzynarodowym forum w Pekinie, gdzie Xi Jinping podejmował między innymi Władimira Putina, można było wyraźnie zauważyć, że Rosja powoli ustępuje miejsca swemu „najbliższemu przyjacielowi”.

Władimir Putin wystąpił dla mediów podczas Forum Jednego Pasa - Jednej Drogi w Pekinie. Zdjęcie: kremlin.ru
Władimir Putin wystąpił dla mediów podczas Forum Jednego Pasa – Jednej Drogi w Pekinie.
Zdj. kremlin.ru

17-18 października  w Pekinie odbyło się trzecie międzynarodowe Forum Inicjatywy „Jeden Pas – Jedna Droga”. Przypomnijmy – dokładnie 10 lat temu obecny chiński przywódca Xi Jinping ogłosił inaugurację największego w historii projektu rozbudowy sieci infrastruktury mającej połączyć Państwo Środka z krajami Azji Środkowej, Bliskiego Wschodu, Afryki i Europy. Na te  projekty Pekin już miał wydać bilion dolarów. 

Pandemia, a potem wpływająca na sytuację geopolityczną wojna na Ukrainie, nieco pomieszała szyki chińskim władcom. Można jednak odnieść wrażenie, że istotnym celem obecnego Forum było nie tylko i nie tyle odnowienie  światowych projektów komunikacyjno-handlowych, ile raczej szukanie sposobów na „przetasowanie” obecnego międzynarodowego porządku. Czyli odebranie Stanom Zjednoczonym roli światowego przywódcy. Charakterystyczne, że wśród zgromadzonych w Pekinie znaleźli się głównie  przedstawiciele tzw. Globalnego Południa, no i oczywiście gość honorowy, czyli Władimir Putin

Według ekspertów rosyjski prezydent wyruszał do „swego starego przyjaciela Xi” pełen oczekiwań. Chodziło przede wszystkim o gospodarcze oraz dyplomatyczne wsparcie w obliczu przedłużającej się wojny na Ukrainie i powoli, ale stale rozszerzanych zachodnich sankcji. O nadziejach Putina świadczył: po pierwsze skład rosyjskiej delegacji, w której znaleźli się min wicepremierzy ds. energii i technologii, minister finansów, szefowie gigantów energetycznych Gazprom i Rosnieft, prezes banku centralnego oraz szef największego rosyjskiego banku, Sbierbanku. Po drugie komentarze rosyjskich ekonomistów wyrażających przekonanie, że w Pekinie podjęta zostanie decyzja o uaktywnieniu gazociągu Siła Syberii II.

Wiadomości
Komisarz UE ds. handlu Dombrovskis: postawa Pekinu wobec Rosji “szkodzi wizerunkowi Chin”
2023.09.25 18:31

To przedsięwzięcie jest dla Rosji bardzo istotne, pozwoliłoby bowiem  przekierować część utraconego w Europie surowcowego eksportu do Państwa Środka, a co za tym idzie zwiększyć bardzo pożądane dochody. Kreml liczył także na pozyskanie dużych kontraktów towarowych oraz umów o wymianie najnowocześniejszych technologii. Tymczasem wygląda na to, że rosyjski przywódca zyskał miłe podbechtanie swoich osobistych ambicji i niewiele więcej.  

Tym razem wszystko było jakieś trudne… – tak skomentował rezultaty chińskiej wizyty Władimira Putina czołowy komentator gazety „Kommiersant” Andriej Kolesnikow. 

To prawda, że Władimir Putin przyjmowanym był z honorami (w końcu gość honorowy), że rozmawiał z Xi Jinpingiem ponad trzy godziny, że obaj panowie podkreślali wagę łączącej ich przyjaźni i sojuszu w obliczu pogłębiającej się międzynarodowej destabilizacji i że winą za to ostatnie obarczyli Stany Zjednoczone. Co więcej, pekińskie forum dało Putinowi platformę do bezpośrednich spotkań z licznymi międzynarodowymi przywódcami. Przy czym byli to nie tylko liderzy państw i tak nieprzychylnego USA Globalnego Południa, ale także Viktor Orban, premier Węgier – kraju członkowskiego Unii Europejskiej. To ostatnie spotkania miało istotne znaczenie propagandowe – pokazało bowiem, że w zachodniej izolacji oskarżanego o zbrodnie przeciw ludzkości rosyjskiego przywódcy, są szczeliny.

Wiadomości
“Czcigodny panie prezydencie” – Orban spotkał się z Putinem w Pekinie
2023.10.17 12:54

Natomiast porażkę odniosły starania związane ze wspomnianym gazociągiem Siła Syberii II. Tutaj żadne konkrety nie padły. Chiny, nauczone smutnym doświadczeniem Unii Europejskiej, nie mają zamiaru zbyt mocno uzależniać się od dostaw rosyjskich surowców. Do tego dochodzi ich cena. Tutaj Pekin zdaje sobie sprawę, że nie ma się co spieszyć, bo im słabsza będzie Rosja, tym łatwiej pójdzie na cenowe ustępstwa. 

A jeżeli już przy ustępstwach jesteśmy. W Pekinie Władimir Putin po raz pierwszy tak zdecydowanie poparł chińską inicjatywę „Jednego Pasa – Jednej Drogi”, będącą poniekąd konkurencją dla dotychczas forsowanych przez Kreml – Unii Euroazjatyckiej czy Szanghajskiej Organizacji Współpracy. Zresztą na Forum można była zauważyć, że Rosja w Azji Środkowej powolutku ustępuje miejsca swemu „najbliższemu przyjacielowi”. Na przykład przemawiający częściowo w języku chińskim prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew, wywiózł ze spotkania to, czego nie udało się rosyjskiemu przywódcy – kontrakt na dostawy kazachskiej ropy do Chin. Konkretne umowy zawarł także przywódca Uzbekistanu.

Władimir Putin i Xi Jinping podczas Forum Jednego Pasa – Jednej Drogi w Pekinie.
Zdj. kremlin.ru

Rosyjscy politycy i przemysłowcy jako przełom reklamowali lawinowo rosnące obroty handlowe z Państwem Środka (60 proc. od momentu wybuchu pełnowymiarowej wojny na Ukrainie). Tyle, że jeżeli idzie o tak istotny dla Moskwy import surowców energetycznych to, jak wspomniałam wyżej, Chiny  zachowują ostrożność i szukają alternatyw. 

Za przełom trudno uznać także, przedstawianą w ten sposób przez agencję TASS, umowę zbożową. Zdaniem ekspertów, mimo rosyjskich nadziei, nie wyeliminuje ona ze światowych rynków ukraińskiego ziarna. Oczywiście to właśnie rosnąca wymiana handlowa z Chinami daje Kremlowi dochody pozwalający na kontynuowanie wojny na Ukrainie i pozwala na ograniczony dostęp do nowoczesnych technologii. Tyle, że jednocześnie coraz mocniej uzależnia Rosję, pogłębiając jej pozycję „młodszego brata”. 

Najbardziej zbliża oba kraje sytuacja międzynarodowa. Media zachodnie podkreślały antyamerykański charakter Forum i łączące Pekin z Moskwą marzenia o zakończeniu amerykańskiego przywództwa. W tym kontekście, istotnymi tematami rozmowy Xi z Putinem musiały być wojna na Ukrainie oraz  konflikt na Bliskim Wschodzie. I tutaj zaczynają pojawiać się różnice. Jeżeli idzie o Ukrainę, Pekinowi jest chyba na rękę maksymalne przedłużenie działań bojowych osłabiających zarówno Rosję jak i Stany Zjednoczone. 

Wiadomości
Malta. Poufne rozmowy USA-Chiny o Ukrainie i Tajwanie
2023.09.18 16:58

Z kolei w przypadku Bliskiego Wschodu Rosja wydaje się marzyć o rozlaniu się konfliktu na cały ten region, co skutecznie odciągnęłoby uwagę Zachodu od wspomnianego ukraińskiego frontu, natomiast Chinom wielka zawierucha w tej części świata raczej nie odpowiada.   

Reasumując, jubileuszowe spotkanie inicjatywy „Jednego Pasa Jednej Drogi” można uznać za pewien chiński sukces, także w kontekście dalszego uzależniania od siebie rosyjskiego sojusznika. Z drugiej strony, jak zauważa dyrektor think tanku Carnegie Russia Eurasia Center w Berlinie, Aleksiej Gabujew, to wszystko nie oznacza, iż „Pekin może cokolwiek dyktować Moskwie”. 

– Chińskie władze jedynie zwiększają swoje wpływy. Rosja nadal jest potężnym mocarstwem z bronią nuklearną. A antagonizm między Chinami a Stanami Zjednoczonymi sprawia, że Pekin postrzega Rosję jako ważne zaplecze, które musi jakoś utrzymać – tłumaczy.  

W nagraniach z wizyty Władimira Putina w Pekinie widać było, że jeden z towarzyszących rosyjskiemu prezydentowi oficer nosił tzw. „walizkę nuklearną”, służącą do wydania rozkazu użycia broni jądrowej. Czyżby była to celowa demonstracja ?

Opinie
Przyjechał Kim do Putina, czy Putin do Kima?
2023.09.18 14:23

Maria Przełomiec dla belsat.eu 

Redakcja może nie podzielać opinii autora.

Aktualności